Wskakujemy więc do metra (jednego z najstarszych w byłym ZSRR) i dojeżdżamy do biznesowego centrum miasta - Alei Rustawelego. Przy niej mieszczą się najważniejsze budynki rządowe, muzea, ekskluzywne hotele i tanie hostele. W tym m.in. niezwykle popularny wśród Polaków Opera Hostel oraz ten, który my wybraliśmy - znacznie spokojniejszy Holiday.
Aleja Rustawelego biegnie od Placu Republiki do Placu Wolności. Tam zaczyna się już Stare Miasto. Nieco zaniedbane, niedoświetlone w nocy, z jednym deptakiem dla turystów i dziesiątkami restauracji.
Tutaj ulokowali się też sprzedawcy dywanów.
![]() |
Tbilisi, Stare Miasto |
Jeśli ktoś ma dobry wzrok, to wypatrzy zbudowany po drugiej stronie rzeki nowy Pałac Prezydencki z niebieską szklaną kopułą, w nocy mieniącą się różnokolorowymi światłami.
![]() |
panorama Tbilisi z twierdzy Narikala |
![]() |
Tbilisi, katedra Cminda Sameba |
Chyba jeszcze będą na to musieli trochę poczekać. Ale już teraz z Tbilisi można dojechać Aleją George'a W. Busha na lotnisko. My też musieliśmy wracać do domu...