piątek, 2 września 2011

Mccheta - dawna stolica Gruzji

Mccheta to malutkie miasteczko, położone zaledwie 20 km na północ od Tbilisi. Przez kilka wieków tam znajdowała się stolica gruzińskiego królestwa Iberii, tam też Gruzini przyjęli chrześcijaństwo jako religię państwową (w 337 roku, więc wcześniej niż np. w Starożytnym Rzymie). Do tej pory gruziński patriarcha ma swoją siedzibę właśnie w Mcchecie.
Dla Gruzinów jest to miasto święte, więc zapomnijcie o wchodzeniu do cerkwi w krótkich spodenkach :) Na honorowym miejscu znajduje się tu pomnik Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwiliego o pseudonimie Stalin - wciąż bardzo szanowanego przez Gruzinów. Bo chociaż on sam chciał odciąć się od swoich gruzińskich korzeni, to za jego czasów podobno żyło się wygodnie. Wiele pomników Stalina zostało już usuniętych (m.in. ten z miejsca urodzenia - Gori), ten się uchował:

Mccheta: Józef Stalin, a w tle klasztor Samtawro
Z Mcchety koniecznie trzeba wybrać się do klasztoru Dżwari (Krzyża). Monastyr mieści się na wzgórzu, z którego roztacza się piękna panorama miasta oraz ujścia rzeki Aragwi do Kury. Jeśli dobrze się przyjrzeć, to widać stamtąd również katedrę Sweti Cchoweli - chyba najpiękniejszą cerkiew, którą odwiedziliśmy w Gruzji. Historia obydwu kościołów jest związana ze św. Nino. W miejscu, gdzie dziś stoi monastyr, Święta postawiła krzyż (zachowały się jego fragmenty). Natomiast tam gdzie znajduje się katedra, według legendy wcześniej rosło drzewo cedrowe, które przesunęło się dopiero po modlitwach św. Nino.
Prawda to czy nieprawda, ale faktem jest, że miasto jest bardzo piękne. W 1994 roku zostało wpisane na listę UNESCO, co może być dodatkowym powodem, by tam zajrzeć.

Widok na Mcchetę spod klasztoru Dżwari

A z Mcchety to już tylko rzut beretem i jesteśmy na Gruzińskiej Drodze Wojennej. Ale o tym będzie następny wpis...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz